TYSIĄC KUL
Tysiąc złocistych kul wiruje w szalonym pędzie dokoła własnej osi. Żarzą się jaskrawo rzygając kłębami kolorowego dymu. Dym snuje się w pustych przestrzeniach, miesza się, splata, powstają wielobarwne, ulotne formy zmieniające bezustannie kształty i kolory.
Tysiąc złocistych kul sypie dokoła iskry. Te na krótko rozbłyskują, nim zatoną w wielobarwnym oparze i zostaną przezeń unicestwione.
Tysiąc złocistych kul rozbiega się nieustannie. Z każdą chwilą, z każdym momentem odległość między nimi się powiększa.