Dla Stasia i Hani

Kupiłam pieska pudelka,
Przyniosłam do mieszkania,
A on biega i szczeka:
Hau! hau! gdzie Stasio?
Hau! hau! gdzie Hania?
Jak tak – mówię –
To jedź do Mielca wagonem pocztowym
I nie zawracaj mi głowy.
A jak Stasio i Hania będą do Lublina wracali,
To im przypomnij,
Żeby cię zabrali.