Dla Irenki

Dwie psie damy z kokardami
Przyszły z wizytą do panny Ireny K.
Panna Irena – gdy zagotuje się woda –
Ciasteczka, które właśnie upiekła,
I herbatę w filiżankach im poda.
A one powiedzą:
– Och! Ach!
Jak wytwornie.
Jak miło.
Jakie pyszne ciasteczka.
I jaka sympatyczna ta panna Ireczka!
Dawno się na takim przyjemnym podwieczorku
Nie było.