Babie Lato pracuje

Lato jest i jest, aż w końcu już po wakacjach i trzeba wracać do przedszkola albo do szkoły.

Właśnie wtedy rozpoczyna swoją pracę syn Lata, zwany Babim Latem. Babie Lato fruwa to tu, to tam i rozrzuca malutkie pajączki na długich pajęczynkach. Pajączki, uczepione pajęczynek, pędzą z wiatrem i jest im bardzo wesoło, bo choć nie są ptaszkami, mogą latać. Ale nic nie trwa wiecznie. Ich pajęczynka o coś tam w końcu zaczepia i dalej już nie pofruną.

Bo Babie Lato nie ma czasu ich odczepiać i znowu puszczać na wiatr. Zostało niewiele czasu, a musi rozrzucić jeszcze kilkanaście tysięcy pajączków. Roboty ma po uszy.